poniedziałek, 11 czerwca 2012


Długo , bardzo długo przymierzałam się do dodania jakiegokolwiek postu. Brak pomysłu , chęci powodowały że moje podejścia spełzały na niczym . Tak oto dzisiejszego deszczowego dnia Cameron rusza na swojego bloga :) .

Okres który teraz przechodzę można nazwać ciagłym leniuchowaniem . Maturzystka, której pozostało czekać na wyniki matur z wielką niecierpliwością nie robiła ostatnio NIC. Podkreśla swoje wielkie NIC mimo tego , że zdążyła zrobić wiele rzeczy których sama niedocenia być może dlatego że jest urodzoną perfekcjonistką.

Chwile w których trwam w obecnym czasie są niezwykle stresujące. Pozostało mi niewiele czasu na wybranie kierunku studiów ( TAK TAK wciąż się waham ) i zarejestrowanie się w internetowej rejestracji kandydatów, załatwienie wszelkich formalności co przyspiesza fakt, że w najbliższym czasie wyjeżdzam za granicę . Czuując się niezwykle dziwnie i nie chodzi tu o psychologa :)  próbuję zwalczyć natężone objawy alergii stosując niezliczoną ilość medykamentów .

Moja organizacja czasu znikneła w zapomnieniu, co niezwykle bardzo mnie martwi mam nadzieję, że moja JA która wierzy w swoje siły powróci szyybko i znouw powrócę do działań i projektów które udało mi się zacząć.
Mianowicie : nauka języków które uwielbiam a teraz brak mi chęci , nauka gry na gitarze ażeby nie było nudno i wiele wiele innych o których w tym momencie zapomniałam :D .

W tej chwili wracam do mojej funkcji kury domowej która dzisiaj niezwykle mi się podoba ( o dziwo ? ) czyżby działanie uspokajające ? . oraz gotowania jako swojej pasji .

mimo nienastrajającej ( chyba źle to ujęłam ) pogody do działania , życzę wiele siły do realizacji swoich celów ;*