poniedziałek, 30 kwietnia 2012


W moim życiu nadszedł gorący czas i nie chodzi to tylko o pogodę , która nastraja mnie pozytywnie a jednak o maturę do której zostało bardzo mało czasu ( pierwsza już w piatek ) . 
Moje przygotowania do niej miały raz lepsze raz gorsze skutki. Chciałabym mieć to za sobą jednakże ciągle mam przeświadczenie że nie jestem przygotowana , nie uświadamiam sobie faktu że to JUŻ. 

Zapewne za dwa tygodnie rozpoczną się moje upragnione wakacje podczas których czeka mnie dużo wyzwań oraz realizacji wielu planów. Wyjazd zagraniczny, praca , wybór uczelni itd itd . Wierzę że odnajdę własną siebie która w tej chwili czuję się nieco zagubiona i będę zmieniała swój świat nie od jutra lecz od dzisiaj . 





poniedziałek, 2 kwietnia 2012

Postanowiłam tu wrócić .
Moze zacznijmy od celów które sobie stawiałam :
I jak ? Coś tam się działo ale nie tak jak bym chciała .Ciągle odkładanie na potem ' od jutra już napewno ! ' i tak dalej i tak dalej wiadomo jak działają :) . Wiele niedokończonych spraw czyni to że czuję się beznadziejnie .
Znalazłam się w zaułku z którego trudno mi wyjść, wiele problemów które narastają tym bardziej sprawiają że czuje się beznadziejnie a przeswiadczenie że mogę liczyć tylko na siebie również to poteguję .
Ciągłe użalanie jak już wiele razy sobie to powtarzam nic nie wnosi . Poczatek miesiąca jest dla mnie punktem w którym muszę wziąść się definitywnie w garść niezaleznie od wszystkiego .
Mam nadzieję że uda mi się ! Biore się w  garść  dla własnej siebie.